We wrocławskim zoo urodził się kuskus niedźwiedzi!
Dlaczego to tak wyjątkowe narodziny? Bo kuskusy są jedynie w 4 ogrodach na świecie i tylko we Wrocławiu udało się je z sukcesem rozmnożyć. W naturze żyją wyłącznie na wyspie Celebes w Indonezji, a niedługo mogą zupełnie wyginąć. Kuskus niedźwiedzi należy do najrzadszych, najmniej poznanych i najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt na Ziemi!
Urodził się kuskus niedźwiedzi
Masywne ciało osiągające do 10 kg, przy 60 cm długości, miękka i ciemna sierść przypominająca tę niedźwiedzia. Do tego duża głowa z krótkim pyskiem i przenikliwymi oczami oraz różowym noskiem, łapy zakończone ostrymi pazurami oraz długi chwytny ogon. Tak wygląda kuskus niedźwiedzi. Przypomina miniaturę niedźwiedzia, ale należy do torbaczy. Występuje w lasach deszczowych na Celebes. Prowadzi nadrzewny tryb życia, ale porusza się powoli i ostrożnie. Nie przeskakuje z gałęzi na gałąź. Żywi się głównie liśćmi, ale dietę uzupełnia kwiatami, pąkami i niedojrzałymi owocami. Nie jest towarzyskim zwierzęciem, żyje w parach lub małych grupach. Zwierzęta te komunikują się między sobą za pomocą wokalizacji i węchu. Rozmnaża się tak, jak żyje – powoli. Choć niewiele wiadomo o tym procesie, to udało się ustalić, że samica rodzi zwykle jedno, mało rozwinięte młode na rok, które przez 6-7 miesięcy przebywa w torbie matki. Poza zagrożeniami, takimi jak zmiana klimatu, wycinka lasów, czy kłusownictwo, dużym problemem jest nieumiejętność kuskusa do adaptacji w zmieniających się warunkach. Preferuje do życia tylko nienaruszone przez człowieka tereny. To bardzo utrudnia jego badania, ochronę i hodowlę zachowawczą.
Mimo takich komplikacji, pracownicy wrocławskiego zoo ponownie rozmnożyli ten gatunek. To ogromny sukces w skali światowej, bo dokonali tego jako jedyni i to po raz czwarty. Potwierdzili tym, że kuskusy niedźwiedzie można uratować przed wymarciem dzięki hodowli w ogrodzie zoologicznym.
Czytaj także: Trening medyczny rekinów. Jak wygląda trenowanie ryb?
Obserwacja młodego kuskusa niedźwiedziego
– To niesamowite uczucie mieć udział w rozmnożeniu takiego gatunku i przyczynienia się do jego ochrony. Od początku bardzo uważnie obserwujemy kuskusy i notujemy dosłownie wszystko – zachowania osobnicze, interakcje, sposób poruszania i żywienia, a nawet analizujemy ich odchody. Staramy się też dać im jak najwięcej spokoju i swobody. Dlatego też mieszkają na zapleczu, gdzie kontakt mają tylko z wybranymi pracownikami. Uważam, że to wszystko leży u podstaw naszego sukcesu – mówi Radosław Ratajszczak, prezes zoo.
20 lipca 2020 r. opiekunowie zwierząt potwierdzili obecność młodego kuskusa w torbie matki. Wszyscy wtedy wstrzymali oddech, bo to bardzo newralgiczny etap w hodowli. Młody osobnik jest wtedy nie w pełni wykształcony i nie przeżyłby samodzielnie, poza torbą matki. We wrześniu udało się zaobserwować, że maluch zaczyna wyglądać na zewnątrz, a pod koniec grudnia odważył się na pierwsze wyjście i poznawanie otoczenia.
Jak porusza się kuskus niedźwiedzi?
– Obecnie pracownicy obserwują jak przemieszcza się po gałęziach na wybiegu i próbuje podkradać jedzenie matce. Wciąż jej nie odstępuje i w chwilach niepewności błyskawicznie „wskakuje” do torby. Na razie na dietę małego kuskusa składa się głównie mleko matki, ale już próbuje podjadać „dorosłe” przekąski czyli liście. Podejrzewamy też, że nowo narodzony osobnik to samiec. Będziemy mogli to potwierdzić to dopiero, kiedy bardziej się usamodzielni i przyzwyczai do nas – opowiada kierownik działu małych ssaków Andrzej Miozga.
Kuskusy przyjechały do Wrocławia wiosną 2016 r. z indonezyjskiego centrum rehabilitacji zwierząt. Tam zaś trafiły jako zwierzęta odebrane przemytnikom, które nie mogły już wrócić do natury. Pierwszy maluch pojawił się we Wrocławiu w marcu 2017 r. Najnowszy przychówek będzie miał wpisaną w dokumentację datę urodzin 20 lipca 2020 r., jako potomek Garetta i Dużej, 6-letnich równolatków. Kiedy zostanie określona jego płeć i osiągnie dojrzałość, ruszy w świat do innego ogrodu zoologicznego by rozwijać hodowlę zachowawczą.
Kuskus niedźwiedzi rzadkim lokatorem ogrodów zoologicznych
Na razie, w czterech ogrodach zoologicznych na świecie – Batu Secret na Jawie (Indonezja), Pairi Daiza w Belgii, Ústí nad Labem w Czechach, w Memphis Zoo & Aquarium w USA i we Wrocławiu, mieszka zaledwie 14 osobników. W większości nie są dostępne dla zwiedzających. Pozostałe ogrody korzystają z doświadczenia wrocławian, którzy udostępniają wszelkie informacje w ramach światowego i europejskiego stowarzyszenia. Ochrona zagrożonych gatunków w ramach hodowli zachowawczej w ogrodach zoologicznych to zawsze jest praca zespołowa.
– Mamy do czynienia z gatunkiem, o którym prawie nic nie wiadomo! By go skutecznie chronić w naturze potrzebne są podstawowe informacje o jego biologii. Tymczasem ich nie ma. Dlatego nasza hodowla jest taka ważna, bo je dostarcza. Na przykład dzięki nam świat poznał powolne tempo rozwoju młodych, co ma ogromne znaczenie dla przetrwania tego gatunku w naturze. Wciąż wiele jest do odkrycia. Dlatego aplikowaliśmy do EAZA, aby objąć kuskusa Europejskim Programem Hodowli w ogrodach zoologicznych (EEP). Udało się i będziemy go koordynować – mówi Radosław Ratajszczak, prezes zoo.
Czytaj także: Narodziny kotika w ZOO Wrocław
Program ochrony kuskusów niedźwiedzich
Jednak wrocławianie nie poprzestają na hodowli w zoo. Trwają właśnie przygotowania do uruchomienia programu ochrony kuskusów na Jawie (Indonezja), w ramach projektu Prigen. Na miejscu posadzono już roślinność, która ma stać się pożywieniem dla kuskusów. Teraz potrzebne są środki na budowę ogrodzenia, by zwierzęta były bezpieczne przed kłusownikami. Wymagane są również wybiegi dla potrzebujących pomocy osobników z terenu hodowli oraz tych, które tu trafią odebrane przemytnikom. Wrocławskie zoo apeluje o wsparcie przez wybór biletu wstępu NA RATUNEK, który zawiera dobrowolną dopłatę w wysokości 1 zł na fundusz ochrony dzikich zwierząt w naturze oraz darowizny i przekazywanie 1% z podatku na Fundację Dodo.
Kuskus niedźwiedzi (Ailurops ursinus) w Czerwonej Księdze Zagrożonych Gatunków IUCN ma status narażonego na wyginięcie czyli Vulnerable (VU). Szacuje się, że w ciągu 10 lat liczebność populacji spadnie o kolejne 30% na skutek utraty siedlisk i kłusownictwa. Lasy deszczowe, w których żyje, wycinane są pod pola uprawne i fragmentowane przez budowę dróg. Kuskus niedźwiedzi odławiany jest też z natury dla mięsa i futra oraz coraz częściej do hodowli domowych, gdzie jego przeżywalność jest znikoma.