Pingwiny tońce są monogamiczne. Łączą się w pary na całe życie. W parach panuje podział obowiązków – samiec i samica wspólnie wysiadują jajo lub jaja i wspólnie odchowują młode.
Osiągają dojrzałość płciową około czwartego roku życia. W tym czasie, samiec będzie zabiegał o samicę, wydając charakterystyczne odgłosy, które przypominają ryk osła. Gdy samiec zostanie zaakceptowany przez samicę, para połączy się na resztę sezonu, często para pozostaje razem także na przyszłe sezony godowe. Samica kopie norę pod krzewem lub skałą, gdzie składa dwa jaja. Oboje rodzice na zmianę inkubują jaja do 40 dni. Samiec i samica zmieniają się w gnieździe co 1-2 dni. Gdy pisklęta się wyklują, rodzice są współodpowiedzialni za utrzymanie ich w cieple i stałe karmienie przez pierwsze 30 dni. Po tym, jak minie miesiąc ich życia, pisklęta są zostawiane na krótki okres czasu z innymi pisklętami, podczas gdy ich rodzice polują. Pisklęta gromadzą się wtedy w dużych grupach, aby utrzymać ciepło i chronić się wzajemnie przed drapieżnikami. Młode osobniki opuszczają kolonię, gdy mają około czterech miesięcy i posiadają już odpowiednie upierzenie, ale później zawsze wracają do kolonii macierzystej.
Pingwiny tońce komunikują się ze sobą poprzez wokalizację i mowę ciała. Każdy osobnik ma swoją własną, niepowtarzalną wokalizację, która odróżnia go od innych. Używają trzech różnych rodzajów wezwań: dźwięku używanego do wabienia samicy, wrzasku do obrony terytorium i dźwięku stosowanego do lokalizowania się nawzajem, gdy jeden osobnik jest na lądzie, a drugi w morzu. Kiedy pingwin jest agresywny, komunikuje się poprzez mowę ciała. Wypycha klatkę piersiową, trzyma skrzydła do tyłu, dziób do przodu i odchyla głowę na boki. Dźwięki, jakie wydaje pingwin przylądkowy, przypominają ryk osła, stąd też jedna z jego nazw w języku angielskim to „jackass penguin”, czyli „ośli pingwin”.
Zespół naukowców z Włoch znalazł dowody na podobieństwo mowy pingwinów afrykańskich do mowy ludzkiej. Badania wykazały, że sekwencje wokalne pingwinów zawierały trzy odrębne sylaby o różnej długości, a najczęściej używano „słów” o najkrótszej długości, najdłuższe sekwencje składały się z połączenia krótszych sylab. Może to oznaczać, że u nielotów występują dwie wspólne cechy ludzkiej mowy. Po pierwsze, najczęściej używane słowa są krótsze, a po drugie – im dłuższe zdanie (w przypadku pingwinów bardziej “wezwanie”), tym krótsze są zawarte w nim dźwięki. W artykule podsumowującym badania, który ukazał się w czasopiśmie „Biology Letters”, stwierdzono, że te dwa prawa językowe są wspólne dla większości języków ludzkich. Pingwiny używają dostępnych dla nich sylab, żeby porozumiewać się w jak najbardziej ekonomiczny sposób, dzięki używaniu krótszych sylab dla najczęstszych wezwań.