Zoo na ratunek ginącym gatunkom

Lori kukang

656 tysięcy złotych – tyle w minionym roku ZOO Wrocław wraz z Fundacją DODO zebrały środków na ratowanie ginących gatunków. Wsparcie wprost z Wrocławia otrzymają organizacje z całego świata, które w naturze ratują m.in. pingwiny,  tygrysy sumatrzańskie, pantery śnieżne, lemury katta, orangutany, manaty czy żółwie morskie.

Katastrofa klimatyczna i zanik bioróżnorodności to kluczowe wyzwania nadchodzących lat. Choć zjawiska te mogą wydawać się odległe, ich skutki prędzej czy później dotkną mieszkańców całego globu. Dlatego musimy im przeciwdziałać solidarnie. Bo wszyscy jako konsumenci zasobów planety przykładamy się do jej niszczenia. Robimy to w tempie, które nie pozwala na odnawianie się zasobom naturalnym. Zabieramy też przestrzeń do życia dzikim zwierzętom. Dane zebrane przez IUCN (Międzynarodową Unię Przyrody) i opublikowane w czerwonej księdze zagrożonych gatunków nie napawa optymizmem. Wymarcie grozi już ponad 40 000 gatunkom z 145 tys. poddanych ocenie. To niemal 28 proc.

– Na liście IUCN znajduje się zaledwie promil wszystkich gatunków, które żyją na Ziemi. Na temat tylu udało się zebrać informacje. Szacuje się, że wszystkich gatunków jest ich od kilku do nawet kilkudziesięciu milionów. W tym właśnie momencie być może bezpowrotnie straciliśmy kolejny bezcenny gatunek. Jeśli pozwolimy, by bezpowrotnie znikały ekosystem może tego nie wytrzymać i załamać się, a wtedy wyginięcie grozi także i nam – tłumaczy Radosław Ratajszczak, prezes ZOO Wrocław.

Dlatego ogród, oprócz tak zwanej hodowli zachowawczej w zoo, wspiera również organizacje z całego świata, które pomagają zagrożony gatunkom przetrwać w naturze.

W 2018 roku wrocławskie zoo wprowadziło możliwość zakupu biletu „Zoo na ratunek”. To bilet droższy jedynie o złotówkę, ale każdy kto go kupuje, realnie włącza się w misję ratowania ginących gatunków. W 2021 roku fundusz Zoo na ratunek wyniósł aż 475 856,12 zł. Ponadto Fundacja DODO zebrała 181 000 zł (w tym z 1 %: 65 737,80 zł, Wild Run: 16 000 zł i zbiórki publiczne: 33 408,50 zł). Wszystkie środki już trafiły lub niebawem trafią tam, gdzie pomoc jest niezbędna.

–  Wspieramy SANCCOB, organizację która chroni pingwiny przylądkowe. Ich liczebność w ciągu stu lat spadła aż o 98 proc. i w roku 2021 wyniosła zaledwie 10 400 par lęgowych. Dzięki pieniądzom z Wrocławia udało się symbolicznie adoptować aż 149 pingwinów, a w sumie od 2017 roku aż 269 – opowiada Karolina Nowacka, ekspertka ds. ochrony gatunkowej w ZOO Wrocław.

Na terenie Mongolii działa Snow Leopard Trust. Fundacja DODO wspiera ją w zakładaniu fotopułapek, które umożliwiają monitorowanie panter śnieżnych, co pomaga poznać ich zwyczaje i lepiej je chronić. Ze względu na pandemię i panujące na Madagaskarze susze sytuacja finansowa organizacji Lemur Rescue Center ONG Reniala była bardzo trudna. Z wrocławskiego z i fundacji popłynęły środki, umożliwiające utrzymanie zwierząt przez 3 miesiące.

Zoo Wrocław opłaciło też zatrudnienie grupy strażników przyrody, którzy zajmują się monitorowaniem zwierząt w lasach Sumatry, wspierając tym The Kukang Rescue. Program zajmuje się również produkcją ekologicznej kawy przyjaznej dla zwierząt dając tym samym zatrudnienie lokalnym rolnikom. Fundacja DODO otworzyła kawiarnię, w której ta kawa jest sprzedawana, a zyski wspierają działalność organizacji na Sumatrze.

ZOO i Fundacja DODO przekazały też fundusze na prowadzenie przez HUTAN monitoringu zwierząt w lasach deszczowych Borneo. Takie obserwacje umożliwiają ocenę wpływu odnowy lasu deszczowego na populację m.in. orangutanów borneańskich, panter mglistych sundajskich czy słoni. Organizacją, którą wrocławskie zoo zaczęło wspierać w roku 2021 jest WildCats Conservation Alliance z Sumatry. Przez pandemię sytuacja tej organizacji była fatalna. Pieniądze z Wrocławia wspierają ochronę tygrysa sumatrzańskiego, który zamieszkuje jedynie tę wyspę i jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Pozostało ich zaledwie około 400.

– Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wspierają działania wrocławskiego ZOO i Fundacji DODO. Muszę powiedzieć, że zadziwiamy świat, bo wsparcie projektów ochroniarskich w czasach pandemii spada, a naszych organizacji rośnie! Jesteśmy bardzo dumni, że Polacy rozumieją, że losy zwierząt w Azji Południowo – Wschodniej czy Afryce są bardzo silnie powiązane z nami, z naszymi wyborami konsumenckimi i, że ratując je, ratujemy też siebie – tłumaczy Anna Mękarska, prezes Fundacji ZOO Wrocław DODO.

W 2020 roku zoo wraz z fundacją przekazały na ratowanie ginących gatunków 615 tys. zł, a w 2019 – 580 tys. W ten sposób Wrocław wspiera blisko 40 projektów z całego świata.