Urodziny Rumby. Hipopotamica dostała arbuzy
To urodziny wielkiego kalibru – Rumba tanecznym krokiem podeszła do swojego urodzinowego tortu z arbuzów i ze smakiem go spałaszowała. Podzieliła się tymi delicjami ze swoją rodziną. Za arbuzy dziękujemy firmie Jeger, opiekunowi adopcyjnemu hipopotamów nilowych, który pamiętał o jubileuszu Rumby.
Rumba przyszła na świat 21 czerwca 1995 roku w naszym wrocławskim zoo. Otrzymała imię pasujące do tego, które nosiła jej mama – Samba. Tradycja nadawania hipopotamom nilowym tanecznych imion jest u nas kontynuowana. Rumba doczekała się dwóch córek. Pierwsza z nich, Salsa, ma już 14 lat. W 2016 roku przyszła na świat Zumba, pierwszy hipopotam nilowy urodzony w Afrykarium. Jej tata Valecek przyjechał do Wrocławia z Pragi.
Obecnie na wybiegu w Afrykarium mieszkają cztery hipopotamy nilowe: samiec Valecek z trzema samicami: Rumbą i jej córkami Salsą i Zumbą.
Wielki ssak z Afryki
W naturze hipopotamy nilowe zjadają głównie trawę i roślinność wodną. W naszym zoo podajemy im siano i zielonkę, które urozmaicamy o warzywa sezonowe takie jak marchew, dynia czy sałata. Owoce, np. jabłka, są przysmakiem hipopotamów i nie stanowią podstawy ich diety. Słodkie i soczyste arbuzy, które Rumba dostała na urodziny, są dla nich prawdziwą delicją.
Hipopotamy nilowe są jednym z dwóch gatunków w rodzinie hipopotamowatych – obok hipopotamków karłowatych. Oba gatunki można oglądać w naszym zoo. Hipopotamy karłowate Carlos i Kadarka mieszkają w pawilonie Słoniarni wraz ze słonicami indyjskimi, kapibarami i tapirami anta.
Hipopotamy nilowe (Hippopotamus amphibius) są znane ze swojej masywnej budowy ciała, szerokich paszczy oraz wodno-lądowego trybu życia. Kiedyś żyły na dużo większym obszarze Afryki subsaharyjskiej, jednak ich zasięg występowania dramatycznie się skurczył. Obecnie hipopotamy nilowe można spotkać głównie w rzekach, jeziorach i bagnach wzdłuż wybrzeży Afryki Wschodniej, w tym w Kenii, Tanzanii, Ugandzie, Sudanie Południowym i Demokratycznej Republice Konga.
Niestety, populacja hipopotamów nilowych jest zagrożona wyginięciem. Największym niebezpieczeństwem dla tych zwierząt jest utrata siedlisk, spowodowana ekspansją osadnictwa, i przekształcaniem obszarów ich naturalnego występowania przez człowieka. Ich liczba zmniejszyła się także ze względu na kłusownictwo i konflikty z lokalną ludnością.
Według najnowszych szacunków, liczebność populacji hipopotamów nilowych spadła o około 30% w ciągu ostatnich 30 lat. Obecnie ich całkowita populacja szacowana jest na około 115 000 osobników. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) zidentyfikowała hipopotamy nilowe jako gatunek narażony na wyginięcie (VU).
Czytaj także: Kolejna odsłona kampanii Dzikie w Mieście