Święta coraz bliżej – wybieraj jaja świadomie

Wielkanocy bez jaj nie sposób sobie wyobrazić. Kupujemy je w ilościach hurtowych, często kierując się ceną. Warto jednak pamiętać, że każde jajo, które trafia na nasz stół, ma swoją historię. Sposób, w jaki żyła kura, która je zniosła, jest istotny jeśli chcemy być świadomym konsumentem. Informację o sposobie chowu znajdziesz bezpośrednio na skorupce.

Kury ozdobne silki

Pierwsza cyfra na skorupce jaja ta oznacza metodę chowu kur:

0 – chów ekologiczny: kury mają dostęp do wybiegu na świeżym powietrzu, są karmione paszą pochodzącą z upraw ekologicznych, bez GMO, a ich warunki życia są ściśle kontrolowane i certyfikowane.

1 – chów wolnowybiegowy: kury również wychodzą na zewnątrz, jednak nie obowiązują tu tak rygorystyczne zasady jak w hodowli ekologicznej.

2 – chów ściółkowy: kury przebywają w zamkniętych budynkach, mogą się swobodnie poruszać po hali, ale nie mają dostępu do wybiegu.

3 – chów klatkowy: kury trzymane są w ciasnych klatkach, bez dostępu do światła dziennego ani możliwości swobodnego ruchu. To najbardziej ograniczający i najmniej przyjazny dla zwierząt sposób hodowli.

Zachęcamy do tego, by wybierając jaja – nie tylko na Święta, ale również na co dzień – sięgać po te oznaczone cyfrą 0 lub 1. Są one droższe, ale ten wybór realnie wpływa na warunki życia zwierząt hodowlanych.

Jako ogród zoologiczny również kupujemy wyłącznie jaja z chowu ekologicznego (0) lub wolnowybiegowego (1) – trafiają one na „talerze” zwierząt i są elementem ich diety. Jaja dostają m.in. małpy, kolczatki czy gady. Jest to dla nas kwestia spójności z wartościami, które promujemy: szacunkiem do zwierząt, także tych gospodarskich, ale także kierowanie się dobrostanem naszych podopiecznych – bo chcemy im dostarczać pokarm najwyższej jakości.

Wielkanoc to dobry moment, by dowiedzieć się więcej o pochodzeniu dań na naszym świątecznym stole. Zachęcamy do świadomych zakupów.

Czytaj więcej: Kup kartę roczną i omiń kolejki