Pieski preriowe po raz pierwszy we wrocławskim zoo

pieski preriowe

We wrocławskim zoo pojawił się nowy gatunek – nieświszczuki, znane bardziej jako pieski preriowe. To roślinożerne stadne zwierzęta zamieszkujące w naturze głównie Stany Zjednoczone.

Nieświszczuki porozumiewają się między sobą szeregiem dźwięków, przypominających szczeknięcia czy też piski. Wydają alarmujące dźwięki w momencie zagrożenia, na przykład gdy zauważą drapieżnika. Są niezwykle płochliwe i zwinne.

Pieski preriowe należą do świstaków i do rodziny wiewiórkowatych. Te niewielkie gryzonie zamieszkują – jak sama nazwa wskazuje – prerie Ameryki Północnej. Preferują rozległe tereny porośnięte niską trawą, którą się żywią. Nieświszczuki były tępione jako szkodniki upraw. Ich populacja w ostatnich stuleciach znacząco spadła. Z biegiem lat przystosowały się także do życia w miastach.

Czytaj także: Ogród świateł – nowa atrakcja w ZOO Wrocław

Nowi mieszkańcy wrocławskiego zoo

pieski preriowe

Gatunek, który zagościł we wrocławskim zoo to nieświszczuk czarnoogonowy. W naturze zamieszkuje on pas ciągnący się przez środkowe Stany Zjednoczone od kanadyjskiej prowincji Saskatchewan po meksykański stan Coahuila. Nigdy wcześniej nie mieliśmy w swojej hodowli piesków preriowych – to dla nas pierwszy raz. Nieświszczuki można oglądać za pawilonem Afrykarium nieopodal pingwinów przylądkowych, na tyłach dawnej Krokodylarni. Ich sąsiadami są jeżozwierze indyjskie i surykatki – z pozoru podobne do piesków preriowych afrykańskie zwierzęta, jednak nieco większe, mięsożerne i nie pochodzące z rodziny wiewiórkowatych, a mangustowatych. Podziwianie mieszkających obok siebie piesków preriowych i surykatek przynosi ciekawe obserwacje. Te niespokrewnione ze sobą i zamieszkujące oddalone kontynenty zwierzęta przejawiają jednak podobne zachowania – patrolują teren stając na tylnych łapach, a swoje stado głośno alarmują o niebezpieczeństwie.

Podobieństw jest więcej. Pieski preriowe, podobnie jak i surykatki, dużą część czasu spędzają na przekopywaniu wybiegu tworząc nowe tunele, komory i przejścia. Nakazuje im to naturalny instynkt i tak samo robią w naturze

Andrzej Miozga, Kierownik Wydziału Małych Ssaków we wrocławskim zoo

Mieszana grupa czterech nieświszczuków, która trafiła do wrocławskiego zoo z ogrodu zoologicznego w Berlinie, składa się z osobników urodzonych w tym roku. Pieski preriowe dojrzałość płciową osiągają po dwóch latach, a w rzadkich przypadkach doczekują się potomstwa po roku. W tym roku nie spodziewamy się od nich przychówku. Na to przyjdzie pora – najbezpieczniej będzie stwierdzić – dopiero za dwa lata.