Ho ho ho, zima w zoo!
Śnieg skrzypi pod stopami, a białe zoo wygląda jeszcze bardziej magicznie niż na co dzień. Zima to doskonały czas, by obserwować nasze zwierzęta. Niektóre z nich wolą niskie temperatury od upałów i łatwiej zobaczyć je na wybiegach właśnie teraz. Szczególnie warto odwiedzić starą część zoo, gdzie mieszkają renifery. Przy ich wybiegu stanęły już sanie Mikołaja.
Blisko reniferów mieszkają manule, które wyglądają teraz na dwa razy większe niż latem i przypominają puchate kulki. Łatwiej je dostrzec teraz, nie tylko ze względu na rozmiary. Zimą chętniej eksplorują wybieg – temperatury im nie straszne. Zimę uwielbia większość naszych dzikich kotów. Żbiki mają szczególne powody do świętowania, bo dostały prezenty od swojego opiekuna adopcyjnego, agencji pracy AB OVO Solutions. Pracownicy firmy własnoręcznie zrobili dla nich wielki drapak, a ponadto przynieśli maty zapachowe, smakołyki i zabawki.
Zwierzęta pokazują, że idzie zima
Jak poznać, że idzie zima? Po zachowaniach i wyglądzie zwierząt, które dają nam znać o zbliżających się mrozach, zanim te nadejdą. Można założyć, że w momencie gdy spadnie pierwszy śnieg, zające bielaki będą już białe. Ich futro przechodzi z barwy brązowawej przez szarą, aż całkowicie się wybiela na zimę (jedynie końcówki uszu są czarne). Właśnie teraz można oglądać nasze zające w pełnej zimowej krasie – wszystkie są białe jak śnieg.
Nieopodal bielaków mieszkają renifery, które tradycyjnie o tej porze zaczynają już treningi do zaprzęgu Świętego Mikołaja. Przy ich wybiegu pojawiły się sanie ozdobione bombkami, kokardkami i gałązkami. Zachęcamy, by podczas zimowej wizyty w zoo zrobić sobie przy nich zdjęcie. Zwłaszcza, że niektóre nasze renifery mają jeszcze całe poroże. Zazwyczaj w do okresu Bożego Narodzenia zrzucają je w pełni
Niedźwiedzie przed zimą nabierają masy i jedzą więcej niż w letnich miesiącach. Te brunatne potrafią zjeść około 10 kg pokarmu, a obecnie przestały jeść, co o tej porze roku zupełnie naturalne. Teraz, gdy leży śnieg, niedźwiedzie brunatne nie wychodzą na wybieg i tak będzie zapewne całą zimę. Niedźwiedzie nie zapadają w typową hibernację, tak jak w naturze, ale prawdą jest, że teraz prawie cały czas śpią. Zarówno niedźwiedzice brunatne Mania, Kora, Myszka i Przemisia jak i himalajskie Józia i Całka nie są aktywne, gdy jest mróz.
Zimą większość naszych ptaków ze stawów przenosimy na zaplecza hodowlane, by nie utknęły na skutych lodem zbiornikach. W ostatnich dniach przenieśliśmy między innymi pelikany, a akcja przebiegła bardzo sprawnie. Takie miejskie ptaki zamieszkujące nasze zoo, jak wrony czy wróble, warto wypatrywać właśnie zimą przy bezlistnych gałęziach. W tym miejscu warto także przypomnieć o dokarmianiu ptaków zimą w mieście. Nigdy nie dokarmiamy ptaków chlebem.
Czytaj także: Nie dokarmiaj ptaków chlebem
Koty mogą lubić zimę
Manule już jesienią przywdziewają długą gęstą okrywę. Ich puchate futro nadaje im zupełnie odmiennego wyglądu, od tego, który obserwujemy latem. W naszym zoo mieszkają także nasze rodzime rysie i żbiki, które również mają teraz gęstą zimową sierść. Rysiom i żbikom niestraszna zima, niewzruszone śpią na drzewach lub – w przypadku żbików – w ich ulubionych dziuplastych pniach na ziemi. W naturze całą zimę spędzają przecież w naszych polskich lasach i radzą sobie doskonale.
Żbiki mają okazję do świętowania, ponieważ z okazji Mikołajek dostały prezenty od swojego opiekuna adopcyjnego, agencji pracy AB OVO Solutions. Pracownicy firmy własnoręcznie zrobili dla nich wielki drapak, który bardzo się spodobał. Przynieśli też maty zapachowe i zabawki, w których poukrywane były smakołyki. Nasze żbiki Kapitan i Ofka podeszły do prezentu na chłodno, jak przystało na panującą aurę. Co prawda lubią zimę, ale nie mają w zwyczaju “szaleć” w śniegu.
Entuzjastów zabaw w śniegu jednak u nas nie brakuje. Prawdziwymi fanami panujących temperatur są pantery śnieżne, jak sama ich nazwa wskazuje. Podczas wizyty zimą w zoo nie może zabraknąć odwiedzin u naszych panter. Irbisy są bardziej aktywne niż upalnym latem, a młode Asha i Kara chętnie bawią się na dworze. W naturze żyją w wysokich partiach gór, m.in. Himalajów i Karakorum, dlatego na pokrytym białym puchem wybiegu czują się jak ryba w wodzie.
Co ciekawe, nasze tygrysy też kochają śnieg. Choć nie są to tygrysy syberyjskie, dla których skuta lodem Syberia jest naturalnym środowiskiem, a tygrysy sumatrzańskie, zamieszkujące w naturze gorącą Indonezję, odnajdują się w śniegu dobrze i mają dużą tolerancję temperatur.
Do tych kotów, które zdecydowanie mniej lubią zimę można zaliczyć kotki rude (zamieszkujące w naturze Sri Lankę) i pantery mgliste (wolące tropikalne wilgotne lasy równikowe Azji).