Żółw wężoszyji McCorda w Zoo

W naszym zoo wykluły się żółwie wężoszyje –  jedne z najbardziej zagrożonych wyginięciem gadów na świecie. W naturze zamieszkują jedynie niewielki areał na wyspie Roti w Indonezji. Tym cenniejsze są to narodziny, że o rozrodzie tego gatunku w naturze wciąż nie wiadomo prawie nic.

To już kolejny nasz przychówek żółwi wężoszyich – jesteśmy wiodącym ośrodkiem ich hodowli w Europie. Kolejny lęg jest sukcesem hodowlanym i podkreśla znaczenie ogrodów zoologicznych w globalnych wysiłkach na rzecz ochrony zagrożonych gatunków.​

Niezwykły i krytycznie zagrożony

żółw mccorda wężoszyi

​Żółw wężoszyi zwany żółwiem McCorda (Chelodina mccordi) lub żółwiem z wyspy Roti, wyróżnia się za sprawą swojego niecodziennego wyglądu. Charakterystyczną cechą tego gatunku jest wyjątkowo imponująca szyja, która może być niemal tak długa jak reszta jego ciała. Dzięki temu żółw ten potrafi błyskawicznie chwytać ofiary, takie jak ryby czy bezkręgowce. Szyja składa się na bok niczym scyzoryk i chowa pod pancerz, a nie wysuwa z przodu jak u większości żółwi. Ciało Chelodina mccordi pokrywa ciemny, oliwkowobrązowy karapaks, a spód pancerza (plastron) jest jaśniejszy, co pomaga w kamuflażu w naturalnym środowisku.​

To jeden z najrzadszych i najbardziej zagrożonych gatunków żółwi na świecie. Pochodzi z niewielkiej indonezyjskiej wyspy Roti, gdzie jego naturalne siedliska uległy poważnemu zniszczeniu.​ 

Chelodina mccordi został odkryty stosunkowo niedawno, bo w 1994 roku, i od razu wzbudził zainteresowanie kolekcjonerów oraz handlarzy dzikimi zwierzętami. Intensywny odłów na potrzeby nielegalnego handlu oraz degradacja środowiska sprawiły, że gatunek ten niemal całkowicie zniknął z naturalnych siedlisk.

– Od kiedy gatunek ten został opisany stał się hitem wśród kolekcjonerów tak bardzo, że nielegalny handel tym gatunkiem przybliżył go na skraj wymarcia w środowisku naturalnym. Lata 1994-1999 roku były najbardziej krytyczne dla tego małego, dziwnie wyglądającego gada. W ciągu pięciu lat został uznany za gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. W 2000 roku został nawet uznany jako wymarły przez samych handlarzy indonezyjskich, którzy nie mogli już nawet pozyskać żółwi w środowisku naturalnym. Gatunek ten jest nadal pożądany przez miłośników zwierząt egzotycznych w Europie zachodniej, Ameryce Północnej i Azji wschodniej. Żółwie często przemycane były z wyspy Roti do Dżakarty, gdzie następnie w opakowaniach z karmą lub w opakowaniach z napisem ryby tropikalne trafiały np. do Japonii – mówi Magda Fabiszewska-Jerzmańska, inspektor w Sekcji Terrarium wrocławskiego zoo.

W ogrodach zoologicznych prowadzony jest program hodowlany, mający na celu zachowanie i odtworzenie populacji żółwia McCorda, chroniąc gatunek przed całkowitym wyginięciem. W ramach programu prowadzone są działania edukacyjne, badania genetyczne oraz przygotowania do ewentualnej reintrodukcji na wyspie Roti, choć brak tam obecnie odpowiednich obszarów chronionych.​

żółw mccorda

Wrocławskie zoo odgrywa istotną rolę w ochronie żółwia McCorda. To w naszym zoo miało miejsce pierwsze rozmnożenie tego gatunku w Polsce i trzecie w Europie. Nasza samica pierwsze 8 jaj zniosła 17 lutego 2011 roku, a kolejne w sierpniu tego samego roku. Od tego czasu żółwie te lęgły się u nas regularnie, między innymi niespełna 2, 4, 5 i 9 lat temu (osobniki z tych lęgów nadal są u nas w zoo). Ostatni wylęg zanotowaliśmy 28 marca tego roku – przyszły na świat 4 osobniki. Łącznie mamy tych żółwi kilkanaście i można je oglądać w Terrarium naprzeciwko ekspozycji krokodyla krótkopyskiego.

Żółw wężoszyi McCorda jest nie tylko unikatowym przedstawicielem fauny, ale także symbolem wyzwań związanych z ochroną bioróżnorodności w obliczu działalności człowieka.

Więcej informacji: Tekst autorstwa Magdy Fabiszewskiej-Jerzmańskiej o żółwiu wężoszyim