Wykluły się puchoczuby
We wrocławskim zoo wykluły się puchoczuby. Potrzebowały nieco pomocy człowieka, bo rozwijały się w inkubatorze. Pisklęta dosłownie rosną w oczach i mają wilczy apetyt zyskując 1,5 grama masy ciała dziennie.
Puchoczuby to ptaki z rodziny kurowatych, które wykluły się u nas po raz pierwszy od wielu lat. Dotychczasowe próby pozostawienia zapłodnionych jaj puchoczubów w wolierze nie przyniosły nam piskląt. Matka nie zdążyła ich wysiedzieć, bo atakowały je inne ptaki z tej samej woliery, głównie tacy oportuniści pokarmowi jak szpaki balijskie i słodniki. Puchoczuby dzielą wybieg także z treronami różowopierśnymi, korońcami plamoczubymi, pstropiórami i sroczkiem białorzytnym.
Opiekunowie z Ptaszarni postanowili przenosić jaja na zaplecze, gdzie później trafiają do inkubatorów, a następnie odchowalników. Tam jaja mają zapewnione odpowiednie warunki wzrostu.
Puchoczuby z puchatym czubem i szponami
Z dwóch jaj po 18-19 dniach spędzonych w inkubatorze już wykluły się pisklęta, które spędzają teraz czas w odchowalniku. To specjalna skrzynka, w której są zapewnione odpowiednia wilgotność i temperatura. Można je zmieniać tak, by odpowiadały warunkom jakie panują w gęstych lasach Borneo i Sumatry – to tam żyją puchoczuby. W inkubatorze są kolejne dwa jaja, z których co najmniej jedno jest zapłodnione.
Puchoczuby swoją nazwę wzięły od charakterystycznego czuba na głowie, którego młode osobniki niestety nie mają. Mają za to szpony, więc nie do końca pasuje do nich ich druga nazwa, czyli bezszpony. Trzecia nazwa to kuropatrwy koroniaste, bo rzeczywiście czub na ich głowie przypomina koronę.
Dorosłe osobniki wyróżniają się nie tylko czubem, ale i dużym dymorfizmem płciowym. Innymi słowy samce i samice są zupełnie od siebie różne. Upierzenie kur jest zielone, a samców ciemnoniebieskie. Natomiast pisklęta nie wyróżniają się budową, przypominają nieco pisklęta kurcząt, jednak są brązowe, a nie żółte.
Puchoczuby to zagniazdowniki, czyli ptaki bardzo szybko zdolne do samodzielnego życia. Pisklęta jedzą szybko i dużo, a ich pokarmem jest głównie granulat dla ptaków i larwy mączników. Przybierają na masie z każdym dniem. Są bardzo aktywne, ciekawskie i ruchliwe.
Czytaj także: Inkubatory w Ptaszarni – jak to działa?