Wylicytuj nr 1 i pomóż dziko żyjącym zwierzętom

Wild run

Idea biegu charytatywnego, którego trasa biegnie przez zoo, bardzo spodobała się uczestnikom. Tegoroczny Wild run poświęcony jest rodzimym gatunkom i ich ochronie. Zostało jedno wolne miejsce, które można wylicytować na Allegro Charytatywni.

Tradycyjnie, w pierwszą niedzielę października, odbędzie się bieg charytatywny przez wrocławskie zoo. Ideą biegu jest zbiórka funduszy na ochronę zwierząt w środowisku naturalnym. Do tej pory wsparcia udzielono gatunkom zamieszkującym Afrykę – w 2017 r. zebrano na pomoc m.in. fenkom, lemurom katta i manatom afrykańskim oraz Azji – w 2018 r., a pieniądze przekazano na ratowanie manuli, panter śnieżnych i mglistych oraz konfiskowanych zwierząt. W tym roku organizatorzy – wrocławskie zoo i Fundacja Dodo, chcą pomóc rodzimym gatunkom.

– Europę nazywa się często starym kontynentem, bo to tutaj cywilizacja rozwijała się najintensywniej. To także tutaj, o czym często zdajemy się zapominać, najwcześniej ludzie zaczęli wycinać lasy, budować fabryki, drogi i kolej. Środowisko naturalne uległo więc wielkim zmianom i niestety ten proces wciąż trwa. Dzikie zwierzęta próbują przetrwać, a my ludzie powinniśmy im w tym pomagać. Do tej pory wsparliśmy projekty zajmujące się ratowaniem zwierząt Afryki i Azji na łączną kwotę 53.000 zł. W tym roku zasilimy projekty prowadzone przez Polaków i w Polsce.  – mówi Anna Mękarska, prezes Fundacji Dodo.

Pieniądze zebrane w tegorocznej edycji biegu pomogą Stowarzyszeniu dla Natury „Wilk”, Stowarzyszeniu Miłośników Żubrów i Towarzystwu Ochrony Przyrody „Salamandra.

Wild Run to bardziej impreza rodzinna niż zawody sportowe. Wiedzą o tym organizatorzy, bo poza biegiem głównym, organizują biegi dla dzieci w trzech kategoriach wiekowych – od 5 lat do 15. Zachęcają też uczestników do tego by biegli z bliskimi, również tymi, którzy sami pobiec nie mogą, by przebierali się i dobrze bawili.

– Ratowanie zwierząt to główny cel działalności ogrodów zoologicznych. Realizujemy go również przez organizację biegu. W Wild Run chodzi bowiem nie tylko o miejsce na podium, bardziej chyba liczy się sam udział, bo dochód przekazujemy na sprawdzone projekty, które faktycznie ratują zwierzęta. Do tego każdy jest tu mile widziany – rodzice z niemowlętami w wózkach, opiekunowie z osobami niepełnosprawnymi czy przebrani lub pomalowani biegacze, grupy przyjaciół czy grupy w strojach firmowych. Do tego na trasie kibicują biegaczom nie tylko rodziny i znajomi, ale również zwiedzający i pracownicy zoo.  Uważam, że udało nam się stworzyć naprawdę fajną imprezę. – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.   

Do tej pory trasa biegu wiodła obok wybiegu oryksów szablorogich, lwów, żyraf, pingwinów przylądkowych, pand małych, niedźwiedzi brunatnych, sów, reniferów czy milu. W tym roku „zakręcona” trasa poprowadzi uczestników specjalnie obok wilków, żubrów, rysi i Odrarium, gdzie mieszkają żółwie błotne.

Pakietów startowych na bieg główny nie ma – rozeszły się niczym świeże bułeczki w zaledwie trzy tygodnie, ale jest ostatnia szansa na udział – na Allegro Charytatywni można wylicytować pakiet startowy z numerem 1.

– Cieszymy się, że nasz bieg staje się coraz popularniejszy. W tym roku zarejestrowało się ponad 1 100 osób, to więcej o 200 od roku poprzedniego i 400 od pierwszej edycji. Pomyśleliśmy więc, że może ktoś jeszcze chciałby wziąć udział w biegu i wesprzeć nasze rodzime gatunki. Stąd pomysł na licytację. Oczywiście poza numerem startowym nr 1 zwycięzca otrzyma pełny pakiet startowy. Oferujemy również możliwość sesji fotograficznej z rodziną lub przyjaciółmi z wilkami, czyli w „Wilczej ostroi” – dodaje Anna Mękarska.

Impreza odbędzie się w niedzielę, 6 października 2019 r., start biegu głównego o godz. 16.30, godzinę wcześniej rozpoczną się biegi dla dzieci i młodzieży. Są dostępne ostatnie miejsca na bieg dla biegaczy w wieku 9-15 lat.

Na uczestników czekać będą posiłki regeneracyjne oraz możliwość skorzystania z profesjonalnego wsparcia fizjoterapeutów. Wodę dla zawodników dostarczy wrocławskie MPWiK a zoo zadbało o biodegradowalne kubki, by uniknąć produkcji plastikowych śmieci. Zoo i Dodo apelują, by na bieg nie zabierać plastikowych, jednorazowych butelek.

Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwać będzie, tradycyjnie Stowarzyszenie Pro-Run Wrocław.

Licytować można na:

  1. Numer startowy 1: https://charytatywni.allegro.pl/numer-startowy-1-w-biegu-wild-run-sesja-foto-i10615966
  2. Reprodukcja zdjęcia Janusza Spochaczewskiego przekazana przez Stowarzyszenie Miłośników Żubrów: https://charytatywni.allegro.pl/reprodukcja-portretu-zubra-autorstwa-j-sochackiego-i10618270
  3. Drewniane, 3-poziomowe puzzle edukacyjne „żubr” przekazana przez Stowarzyszenie Miłośników Żubrów: https://charytatywni.allegro.pl/puzzle-drewniane-edukacyjne-zubr-3-poziomowe-i10618273
  4. Linoryt żółw błotny: https://charytatywni.allegro.pl/linoryt-zolw-blotny-298x420mm-wild-run-i10621978.

Szczegóły na: http://wildrun.eu/


#WildRun #PoczujZewNatury – http://wildrun.eu/, to pierwszy i jedyny w kraju bieg charytatywny, którego trasa przebiega obok żyraf, lwów, słoni czy tygrysów, czyli przez ogród zoologiczny. Dystans biegu głównego to 10 km, dodatkowo organizowane są biegi dla dzieci – do lat 5 (ok. 100 m), 6-9 lat (200 m) i 10-15 lat (1 000 m). Biegi dla młodszych dzieci są bezpłatne, dla starszych (10-15 lat) płatny.

W roku 2017 biegło 700 osób i zebrano ok. 18.000 zł, które zostały przekazane na ratowanie fenków, pingwinów, manatów i lemurów katta. W poprzednim roku pobiegło ok. 900 osób, a zebrane 35.000 zł przekazano na ratowanie zwierząt Azji w ich środowisku naturalnym, m.in. panter śnieżnych, mglistych i manuli.

Pieniądze zebrane w tym roku pomogą Stowarzyszeniu dla Natury „Wilk”,  sfinansować foto pułapki, dzięki którym będzie możliwe monitorowanie populacji wilków, rysi czy niedźwiedzi brunatnych, Stowarzyszeniu Miłośników Żubrów przeprowadzić badania wpływu żubrów na ekosystem, zaś Polskiemu Towarzystwu Ochrony Przyrody „Salamandra”  monitorować populację wolno żyjących żółwi błotnych. Wszystkie te działania pozwolą nie tylko lepiej poznać te gatunki zwierząt, ale przede wszystkim mają realny wpływ na ich ochronę w naturze. 

Wydaje się, że pieniędzy uda się w tym roku zebrać więcej, niż w ubiegłych latach, bo zgłosiło się ponad 1 100 osób do biegu „WILKA”, czyli głównego, na dystansie 10 km. Są to głównie mieszkańcy Wrocławia i Dolnego Śląska, chociaż nie zabrakło zawodników z innych regionów Polski – Gdańsk, Inowrocław, Katowice, Kraków, Łodzi, Warszawy i zagranicy, w tym Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Ukrainy i Włoch.

Trasa biegu wiedzie oczywiście obok gatunków, które w tym roku zysk z biegu wesprze.

Impreza odbędzie się w niedzielę, 6 października 2019 r., start o godz. 16.30.

  • Bieg wilka (od 16 roku życia) na dystansie 10 km (dwie pętle po 5 km)
  • Bieg wydry (do 5lat) na dystansie ok. 100m. (bezpłatny)
  • Bieg rysia (6-9 lat) na dystansie ok. 200 m. (bezpłatny)
  • Bieg żubra (10-15 lat) na dystansie ok. 1 km. (odpłatny)

Wilk europejski

Wilk europejski jest podgatunkiem wilka szarego i największym przedstawicielem rodziny psowatych występującym na naszym kontynencie. Po II wojnie światowej był w Polsce tępiony. Wiedza o korzystnym oddziaływaniu wilka na środowisko przegrywała z zabobonami. Po latach wysiłków ze strony ekologów, w 1998 roku został objęty ochroną na terenie całego kraju. W tym czasie na naszych ziemiach żyło zaledwie 470 tych drapieżników! Kolejnym krokiem w ocaleniu wilka było podniesienie statusu ochrony do całkowitej w roku 2004. Oznacza to, że zabronione jest ich zabijanie, okaleczanie, chwytanie, przetrzymywanie, niszczenie nor i wybieranie z nich szczeniąt. Bez odpowiedniego zezwolenia nie wolno przechowywać i sprzedawać skór i innych fragmentów martwych osobników. Ponadto można tworzyć dla nich strefy ochronne wokół miejsc rozrodu. Ścisła ochrona przyniosła bardzo dobre efekty! Od 2005 roku notuje się wzrost populacji wilka w Polsce, obecnie szacuje się jego liczebność na około 2000 osobników. Wilki z Polski migrują na zachód Europy do Niemiec, a nawet Danii i Holandii, gdzie nie były obserwowane przez kilkaset lat! Nie oznacza to, że wilk jest uratowany… Ciągle rosnąca populacja ludzka, rozwój miast i dróg, kolizje drogowe, wycinanie lasów, kłusownictwo, ciągle zagrażają wilkom. Chcemy pomóc Stowarzyszeniu dla Natury „Wilk” w projekcie badawczym w Borach Dolnośląskich oraz w akcji edukacyjnej mającej na celu przekonanie ludzi, że wilki nie są dla człowieka zagrożeniem.  Jest bowiem dokładnie odwrotnie…

Więcej informacji: www.polskiwilk.org.pl/wilk

Żubr

Ten największy obecnie ssak Europy otarł się o zagładę. W 1919 roku ostatni osobnik zniknął z Puszczy Białowieskiej. Gatunek przetrwał tylko dlatego, że w hodowlach zamkniętych, czyli ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach przetrwało kilkadziesiąt osobników. Aby uratować żubra utworzono w 1923 roku Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra, którego celem było stworzenie księgi rodowodowej. Ta pierwsza na świecie księga rodowodowa utworzona dla dzikiego gatunku zwierząt, jest pierwowzorem wszystkich tego typu ksiąg, dla ginących i zagrożonych gatunków zwierząt. Na podstawie rodowodów prowadzona jest hodowla, mająca na celu utrzymanie jak największej zmienności genetycznej gatunku. Wszystkie żyjące na świecie żubry, a jest ich dzisiaj ponad 6000 (w Polsce prawie 2000) pochodzą od zaledwie dwunastu przodków! Żubr jest gatunkiem objętym w Polsce ochroną ścisłą. Pragniemy wesprzeć Stowarzyszenie Miłośników Żubrów prowadzące liczne badania naukowe nad populacją żubra w Polsce i na świecie oraz projekty reintroducji, czyli powrotu do natury, w Europie.

Więcej informacji www.smz.waw.pl

Ryś euroazjatycki

Największy kotowaty Europy zamieszkuje nieliczne obszary Polski. Szacuje się, że w Polsce żyje nie więcej niż 220 rysi. Występują głównie w Karpatach i na Pogórzu Karpackim oraz w puszczach: Białowieskiej, Knyszyńskiej i Augustowskiej oraz bardzo nielicznie na Mazowszu i Kujawach. Bardzo trudno jest zobaczyć rysia w naturze, gdyż jest aktywny głównie nocą i unika kontaktu z człowiekiem. Ryś jest w Polsce gatunkiem ściśle chronionym, wymagającym ochrony czynnej. Ma bardzo duże wymagania : preferuje naturalny las mieszany z gęstym podszytem, a takich lasów w Polsce jest bardzo niewiele. Nie lubi też przemieszczać się w otwartym terenie, przez co rozległe bezleśne tereny, które dominują w zurbanizowanej Europie, są dla niego barierą trudną do pokonania. Aby lepiej poznać rysia chcemy wesprzeć projekt Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” prowadzony w roztoczańskim Parku Narodowym.

Więcej informacji: www.polskiwilk.org.pl/rys

Żółw błotny

Żółwie błotne będące jedynym naturalnie występującym gatunkiem żółwia w Polsce, są objęte ścisłą ochroną w naszym kraju, od 1935 roku. Mimo ochrony nadal są sklasyfikowane w „Polskiej czerwonej księdze zwierząt” jako gatunek bardzo wysokiego ryzyka, zagrożony wyginięciem. Kiedyś żółwie błotne występowały na wszystkich nizinach w Polsce. Obecnie można je spotkać jedynie w parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Podstawową przyczyną wymierania żółwi błotnych w Europie i w Polsce jest rozwój rolnictwa oraz masowo i źle prowadzona melioracja. Zanieczyszczenie wód oraz gatunki inwazyjne przyczyniają się również do zanikania gatunku w Europie. Chcemy wesprzeć program ochrony żółwia błotnego CHELONIA prowadzony przez Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”, które prowadzi badania siedliskowe i telemetryczne oraz planuje stworzyć rezerwat przyrody chroniący gatunek w Wielkopolsce, gdzie występuje populacja szczególnie cenna i mało znana!

Więcej szczegółów: www.salamandra.org.pl/component/content/article/34-cites/1196-ratujemy-wielkopolskie-owie-pomo-nam-je-chroni.html?directory=166

przyłącz się do nas

Pomóż nam chronić ginące gatunki. Fundacja ZOO Wrocław DODO realizuje ponad 30 projektów ochroniarskich na świecie.

Przekaż swój 1,5%

KRS 0000623492

Pantera śnieżna